Kontrakt czyli znowu rzecz o komunikacji „Przecież ja się z dziećmi KOMUNIKUJĘ, więc po co mi szkolenie – w dodatku online – z komunikacji?!?! Przecież ja do dzieci mówię. Mówię po polsku to i one mnie rozumieją!” Takie komentarze słyszę od nauczycieli oraz rodziców. I jeśli w Twojej głowie, przez chwilę też pojawiła się taka myśl… to ja Cię Moja Droga/ Mój Dogi bardzo dobrze rozumiem… bo przecież się KOMUNIKUJESZ! I wiesz co, nie chodzi o to, czy to robisz tylko, jak to robisz! Nie chodzi o to, czy robisz dobrze czy źle. Tylko co możesz zrobić, aby robić to lepiej. Na początku mojej współpracy z nauczycielami, oni zawsze mówią: „Beata najważniejsza jest metodyka i pomoce. Bo wiesz, te nasze zajęcia muszą być ciekawe, urozmaicone, mądre. Musi się na nich bardzo dużo dziać!” Rodzice, którzy do mnie przychodzą na szkolenia i na konsultacje indywidualne, mówią: „Beata nauczyć mnie tego wszystkiego co Ty umiesz. Tych wszystkich sztuczek, magiczek. Aby mi było łatwiej i prościej.” I zarówno nauczyciele, jak i rodzice, mają jeden wspólny cel , wspólny mianownik – dobro dziecka. Tylko tak się składa, że zarówno nauczyciele jak i rodzice, chcą szybkich recept, takich magicznych i wypasionych „hokus pokus metod”, które w mig rozwiążą wszystkie problemy i trudności. Czy są takie „hokus – pokus metody”? Ja nie znam. I nie stosuję. Zasady komunikacji Wiem też, bo doświadczyłam, że wszystko zaczyna się i robi się prostsze i łatwiejsze gdy weźmiemy pod lupę jakość KOMUNIKACJI i jej poszczególne elementy. Dzisiaj wezmę pod lupę ZASADY – KONTRAKT Zostałam poproszona o pomoc przy tworzeniu kontraktu czyli zasad współpracy na lekcji w klasie II szkoły podstawowej, w której prowadzę szkolenia dla nauczycieli. Klasa miała już utworzony kontrakt rok wcześniej, jednak nie spełniaj on swoich założeń i nie był przestrzegany. W grupie znajdowali się uczniowie z orzeczeniem z poradni oraz uczniowie z trudnościami w obszarze edukacji i radzenia sobie z emocjami. Dodatkowo rodzice uczniów nie zbudowali jeszcze między sobą zaufania i porozumienia, co generowało napięcia i konflikty w klasie. Przyszłam więc na lekcję wychowawczą razem z wychowawcą klasy oraz drugim nauczycielem wspierającym – prowadzącym wychowawstwo w równoległej klasie. Usiedliśmy wszyscy na dywanie z boku klasy, daleko obok zostawiliśmy ławki i krzesła. Przedstawiłam się dzieciom i powiedziałam po co przychodzę i co będziemy robili. Miałam spisane zasady pracy – 1 zasada na jednej kartce – dużymi – drukowanymi literami. Chodziło o zasady, o których wychowawca widział, że są z ich stosowaniem trudności. Miałam także puste kartki, aby na nich zapisać zasady wskazane przez uczniów. Gdy siadaliśmy na podłodze od razu stworzyły się dwa obozy, po jednej stronie usiadły dziewczyny a po drugiej stronie usiedli chłopcy. Wszyscy mieli na twarzach miny przypominające wojowników gotowych do walki. Opisałam dzieciom co widzę, jak to na mnie wpływa, i jak to może wpływać na nich – na to jak się czują w tej grupie. Na to jak im jest, jak im się uczy. Zapytałam, czy to co im opisuje jest podobne do tego co rzeczywiście czują. Usiadłam akurat pomiędzy chłopakami i opowiedziałam im, jak mi się między nimi siedzi, i że zanim zaczęliśmy wspólna pracę fajnie mi się z nimi rozmawiało. Oni mimo, że ich o to nie pytałam też mi o tym odpowiedzieli. Omówiliśmy jak to jest w świecie – czy chłopaki i dziewczyny się lubią czy nie. Czy są fajni i dlaczego. Co jest mniej fajnego u każdego. Całą godzinę poświęciliśmy na rozmowę o chłopakach i dziewczynach. O różnicach. O podobieństwach. O tym ile zyskujemy jak jesteśmy razem. Jak sobie pomagamy. I część dzieci zaczęło inaczej na siebie nawzajem patrzeć. Część się przesiadła i pomieszała. Wprowadzanie zasad komunikacji z dziećmi Zapytałam, czy moglibyśmy wprowadzić taką zasadę, że chodząc poza klasą mogliby chodzić w parach chłopak z dziewczyną. Zaproponowałam taki układ na miesiąc. I ustaliłam, że za miesiąc, pani wychowawczyni usiądzie z nimi znowu na dywanie i porozmawia jak im było przez ten miesiąc? Co chcą zmienić w ramach tej zasady. I wtedy także porozmawiają o wprowadzeniu kolejnej zasady. Po lekcji usiadałam z dwiema nauczycielkami które ze mną były w klasie i omówiłyśmy przebieg zajęć. Obie przyznały, że nie zauważyły wcześniej tych obozów. I gdyby mnie nie było, to by poszły z planem zajęć, czyli omawiałyby pierwszą zasadę. Wtedy powiedziałam, że gdy usiadłam w klasie na dywanie i poczułam wzajemną wrogość dzieci do siebie, to wprowadzanie jakichkolwiek innych zasad dla mnie mijało się z celem. Bo oni oczywiście, aby być „grzeczni” popracowaliby ze mną z tymi zasadami, ale nie naprawdę, nie dla siebie samych, a tylko dla mnie – dla dorosłego. Nauczycielki zadały mi pytanie: „Czy to jest ok, że tak naprawdę na 1 lekcji przerobiłam jedną zasadę i to spoza listy”. Czyli nie zaczęłam jeszcze realizować planu. Pracuj z dziećmi, a nie z planem Zadałam im wtedy pytanie: „Czy pracujemy z planem czy z dziećmi? Po co nam te zasady? Po co im kontrakt? – Aby im się dobrze uczyło. – A kiedy im się będzie dobrze uczyć? – Jak będą mieli między sobą dobre relacje. – A teraz ich nie mają. I te zasady mają im pomóc ją stworzyć. A że plan wspólnie ustalony zakładał co innego… cóż…. Tak właśnie bywa z planami, że ulegają korektom w trakcie działania. I to jest piękne i nie należy się tego bać. Tak kochani, dzieci w tak młodym wieku – przypominam, że mówimy o klasie II – z niedojrzałym układem nerwowym, z kształtującym się i rozwijającym stale płatem przedczołowym, z budowaniem się ich własnej tożsamości i struktur emocjonalnych, potrzebują czasem więcej czasu na jedną zasadę. Czy to jest dobre? TAK. Jeśli działa, to znaczy, że to jest dobre. To my wymyśliliśmy sobie w tych naszych dorosłych głowach i w naszym szkolnym systemie, że zasady czyli kontrakt, tworzymy od razu, na pierwszych zajęciach. Wszystkie na raz. Tylko zapomnieliśmy dla kogo one mają być i jak funkcjonują nasze dzieci. A czy my dorośli ustalając coś wspólnie zawsze robimy to w ciągu jedne 45 minutowego spotkania? No właśnie… Dlatego wrzućcie na luz. Rozmawiajcie i komunikujcie o wspólnych zasadach kiedy trzeba i tyle ile trzeba. Czasem jeden rok wystarczy, aby ustalić i wypracować wspólne zasady pracy w grupie (kontrakt) . I to jest sukces . To pięknie dzieci uczą się wtedy komunikować i akceptować wzajemne różnice. Więcej praktycznych narzędzi o tworzeniu zasad dowiesz się z przygotowanego dla Ciebie Webinaru – czyli krótkiego szkolenia online dla nauczycieli i rodziców Komunikacja z dzieckiem w przedszkolu, szkole i w domu – Jak ustalać zasady – Kontrakt!?strony rodzica. 2. Głoszone zasady muszą być zgodne z własnym postępowaniem- to warunek wiarygodności. 3. Krytykując zachowanie rodzica, należy szanować go jako osobę. 4. Konieczna jest ostrożność w referowaniu ocen, szczególnie o charakterze ogólnym. Każdy człowiek ma swoje stereotypy utrudniające mu obiektywny ogląd Adobe Stock Plan wychowawczy to spisane porozumienie między rodzicami, dotyczące sprawowania władzy rodzicielskiej i kontaktów z dzieckiem po rozwodzie lub w trakcie separacji. W trakcie rozwodu sąd może wymagać od rodziców przedstawienia rodzicielskiego planu wychowawczego. Jest to podpisany dokument, w którym ojciec i matka przedstawiają decyzje dotyczące sprawowania władzy rodzicielskiej po rozwodzie. Porozumienie wychowawcze reguluje kwestie dotyczące utrzymywania kontaktów z małoletnim dzieckiem, a często także jego edukacji, utrzymania, zdrowia itd. Spis treści: 1. Co to jest plan wychowawczy? 2. Jak napisać porozumienie rodzicielskie? 3. Wzór rodzicielskiego planu wychowawczego Plan wychowawczy: co to jest? Porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywania kontaktów z dzieckiem po rozwodzie to dokument, który zastępuje sądowe orzeczenie o kontaktach z dzieckiem. Sąd po zapoznaniu się z treścią planu wychowawczego podejmuje decyzję, czy po rozwodzie rodzice mogą mieć pełnię władzy rodzicielskiej i czy są w stanie porozumieć się ze sobą dla dobra dziecka. Nie oznacza to jednak, że bez planu wychowawczego sąd ograniczy prawa rodzicielskie jednemu z rodziców. Przede wszystkim weźmie pod uwagę dobro dziecka i na tej podstawie podejmie decyzję. Podpisane porozumienie wychowawcze jest sygnałem, że rodzice będą ze sobą współpracować dla dobra wspólnego dziecka. Jak napisać plan wychowawczy? Nie ma jednego wzoru planu wychowawczego. Może mieć on formę krótkiego dokumentu, zawierającego punkty dotyczące wychowania dziecka lub być szczegółową umową między rodzicami. Prawidłowo napisany rodzicielski plan wychowawczy powinien zawierać ustalenia dotyczące: miejsca zamieszkania dziecka, kontaktów drugiego rodzica z dzieckiem, podejmowania ważnych decyzji, wydatków. Plan powinien być sporządzony w 3 egzemplarzach: jeden dla sądu i po jednym dla każdego z rodziców. Najlepiej dołączyć go do pozwu rozwodowego. W przypadku trudności z osiągnięciem porozumienia można sporządzić plan wychowawczy podczas mediacji rodzinnych. Plan wychowawczy: wzór W porozumieniu rodzicielskim należy napisać, jak po rozwodzie będą regulowane kontakty z dzieckiem oraz jak rodzice będą podejmować decyzje dotyczące ich dziecka. Im więcej szczegółów, tym mniejsza szansa późniejszych konfliktów. Ponieważ nie ma jednego wzoru planu wychowawczego, warto, aby dokument regulował: miejsca zamieszkania dziecka, kontakty z dzieckiem – czas i miejsce spotkań z dzieckiem (np. co drugi weekend), kontakty z dzieckiem podczas wakacji i świąt (np. jeden tydzień ferii zimowych, jeden miesiąc wakacji, co drugie święta itp.), kontakty dziecka z innymi krewnymi i ewentualnymi nowymi partnerami rodziców, sposób podejmowania decyzji dotyczących edukacji, zdrowia i wypoczynku dziecka, finansów (wysokość alimentów, niezapowiedziane wydatki, zajęcia dodatkowe itp.). Jeśli po rozwodzie rodzice decydują się na opiekę naprzemienną, opisują w planie wychowawczym, jak będzie się ona odbywać. Zobacz też: Separacja: co to jest, faktyczna a prawna, separacja a rozwód (różnice i podobieństwa) Pozbawienie władzy rodzicielskiej: kiedy, wniosek, jak to zrobić Rozwód a dzieci - formalności i dokumenty, skutki, wiek dziecka w momencie rozwodu © goodluz - Utrudnianie ojcu kontaktów z dzieckiem Co może zrobić ojciec w sytuacji, gdy matka nie zezwala albo utrudnia mu widzenia z dzieckiem? Jakie przysługują mu prawa? Kontakty z dzieckiem Utrzymywanie kontaktów z dzieckiem jest jednym z praw rodziców. Co więcej, jest to również obowiązek rodzica . Jak stanowi Kodeks rodzinny i opiekuńczy niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów. " Kontakt z dzieckiem " to nie tylko przebywanie z dzieckiem w miejscu jego pobytu lub poza nim, ale również korespondencja mailowa czy kontakt telefoniczny. Jeśli rodzice dziecka mieszkają osobno, a dziecko jest pod opieką jednego z nich, powinni ustalić formę kontaktu dziecka z drugim rodzicem. Powinni to robić, kierując się dobrem dziecka oraz jego rozsądnymi życzeniami. Jeśli nie uda im się osiągnąć porozumienia, powinni się zwrócić o rozstrzygnięcie do sądu opiekuńczego . Porozumienie rodziców co do wychowania dziecka Przyjmuje się, że formę i termin kontaktów rodzica z dzieckiem powinni ustalić sami rodzice w drodze porozumienia . Niestety nie zawsze jest to możliwe. Zdarza się, np. w przypadku ogłaszania separacji czy podczas postępowania rozwodowego , że emocje wykluczają osiągnięcie porozumienia. W takiej sytuacji warto spróbować mediacji. Odpowiednie podejście mediatora oraz jego doświadczenie zawodowe mogą doprowadzić do wypracowania jednolitego stanowiska dotyczącego wychowania dziecka. Plan wychowawczy odgrywa ogromną rolę podczas postępowania rozwodowego. Sąd może bowiem pozostawić władzę rodzicielską obojgu rodzicom, jeżeli przedstawili oni porozumienie o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie i jest zasadne oczekiwanie, że będą współdziałać w sprawach dziecka. Zobacz także: Zmiana nazwiska dziecka po rozwodzie rodziców – czy jest to możliwe? [CMS_PAGE_BREAK] Opieka nad dzieckiem wg. sądu opiekuńczego Jeżeli porozumienia nie da się osiągnąć, sprawę należy skierować... Adobe Stock Ograniczenie praw rodzicielskich: po rozwodzie, z urzędu, wniosek Ograniczenie praw rodzicielskich to odebranie praw do decydowania o niektórych sprawach dotyczących dziecka. Orzeka o tym sąd na wniosek rodzica lub z urzędu. Ograniczenie praw rodzicielskich orzekane jest przez sąd rodzinny, kiedy rodzice niepełnoletniego dziecka nie zgadzają się ze sobą w ważnych sprawach go dotyczących. Może się tak stać w wyniku rozwodu, jeśli rodzice nie przygotują wspólnego planu wychowawczego lub na wniosek jednego z rodziców, kiedy dobro dziecka jest zagrożone. Sąd może ograniczyć władzę rodzicielską także z urzędu, jeśli uzna, że dziecku dzieje się krzywda. Sytuacje, w których sąd może ograniczyć prawa rodzicielskie jednemu lub obojgu rodziców wymienione są w art. 107 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego. Ograniczenie praw rodzicielskich w wyniku rozwodu Rozwód lub formalna separacja nie oznaczają automatycznie ograniczenia praw rodzicielskich jednego z rodziców. Sąd może zdecydować o takim rozwiązaniu i przyznać pełne prawa temu rodzicowi, który zapewni dziecku najlepsze warunki do życia. Orzeczenie o niepełnej władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców dokładnie określa, jakie decyzje może podejmować rodzic, którego prawa zostały ograniczone. Nie może on na przykład zarządzać majątkiem dziecka. Przeczytaj więcej: Rozwód a dzieci - formalności i dokumenty, skutki, wiek dziecka w momencie rozwodu Ważne! Zgodnie z nowelizacją ustawy z dnia 25 lutego 1964 r . Kodeks rodzinny i opiekuńczy od pewnego czasu sąd podczas orzekania rozwodu lub separacji skłania się ku pozostawianiu pełnej władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom. Muszą jednak dojść do porozumienia w kwestiach dotyczących opieki nad dzieckiem, jego edukacji, zdrowia, wakacji i kontaktów. W tym celu rodzice spisują plan wychowawczy , który przedstawiają przed sądem. Ograniczenie władzy rodzicielskiej z urzędu Jeśli rodzice nie radzą sobie z wychowaniem i opieką nad dzieckiem, sąd może ograniczyć ich prawa rodzicielskie, skierować rodziców na terapię rodzinną lub do specjalnych miejsc, które oferują edukację i wsparcie... © drx - Władza rodzicielska po rozwodzie – kto rozstrzyga w tej sprawie? Kto rozstrzyga o władzy rodzicielskiej po rozwodzie? Czy władza rodzicielska może przysługiwać obojgu rodzicom? Na czym polega ograniczenie władzy rodzicielskiej? O czym jeszcze może orzekać sąd podczas postępowania rozwodowego? Określenie praw i obowiązków rodziców wobec małoletniego dziecka należy do podstawowych obowiązków sądu orzekającego rozwód. Sąd w orzeczeniu rozwodowym zobowiązany jest do rozstrzygnięcia, czy władza rodzicielska nad dzieckiem będzie przysługiwała obojgu rodzicom, czy tylko jednemu z nich, czy też władza rodzicielska będzie w jakimś zakresie ograniczona. Orzeczenie o władzy rodzicielskiej Istotnym zagadnieniem w kontekście praw ojca do dziecka w przypadku rozwodu jest rozstrzygnięcie sądu o władzy rodzicielskiej. Orzeczenie w tym zakresie jest obligatoryjną częścią wyroku rozwodowego. W wyroku orzekającym rozwód sąd rozstrzyga również o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków, o kontaktach rodziców z dzieckiem oraz o wysokości ponoszonych kosztów utrzymania i wychowania dziecka przez każdego z małżonków. Sąd może uwzględnić porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. A zatem może on pozostawić władzę rodzicielską obojgu rodzicom na ich zgodny wniosek, jeżeli przedstawili porozumienie i jest zasadne oczekiwanie, że będą współdziałać w sprawach dziecka. Możliwe jest również powierzenie przez sąd wykonywania władzy rodzicielskiej tylko jednemu z rodziców z jednoczesnym ograniczeniem władzy rodzicielskiej drugiego rodzica do określonych praw i obowiązków względem dziecka . Sąd w przyznaniu tych praw bierze pod uwagę szereg czynników, środowisko, w jakim dziecko będzie się wychowywało, poziom życia, jaki rodzic będzie w stanie mu zapewnić, czy też czas poświęcony na wychowanie. Przy czym sądy w ogromnej większości przyznają pełnię praw rodzicielskich matkom; mimo że obowiązujące prawo nie narzuca, że to matka automatycznie ma otrzymać opiekę nad dzieckiem , zwykle (nawet... Jak pobrać i aktywować bon turystyczny: instrukcja rejestracji na PUE ZUS (krok po kroku) Ukraińskie imiona: męskie i żeńskie + tłumaczenie imion ukraińskich Mądre i piękne cytaty na urodziny – 22 sentencje urodzinowe Ile wypada dać na chrzciny w 2022 roku? – kwoty dla rodziny, chrzestnych i gości Gdzie nad morze z dzieckiem? TOP 10 sprawdzonych miejsc dla rodzin z maluchami Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić? 5 dni opieki na dziecko – wszystko, co trzeba wiedzieć o nowym urlopie PESEL po 2000 - zasady jego ustalania Najczęściej nadawane hiszpańskie imiona - ich znaczenie oraz polskie odpowiedniki Gdzie można wykorzystać bon turystyczny – lista podmiotów + zmiany przepisów Urlop ojcowski 2022: ile dni, ile płatny, wniosek, dokumenty Przedmioty w 4 klasie – czego będzie uczyć się dziecko? 300 plus 2022 – dla kogo, kiedy składać wniosek? Co na komary dla niemowląt: co wolno stosować, czego unikać? Urwany kleszcz: czy usuwać główkę kleszcza, gdy dojdzie do jej oderwania? Bon turystyczny – atrakcje dla dzieci, za które można płacić bonem 300 plus dla zerówki w 2022 roku – czy Dobry Start obejmuje sześciolatki? Jak wygląda rekrutacja do liceum 2022/2023? Jak dostać się do dobrego liceum? Wniosek o uregulowanie kontaktów z dzieckiem podlega opłacie sądowej w wysokości 100 zł. Również opłata od wniosku o zabezpieczenie kontaktów wynosi 100 zł. Jest to nowa stawka obowiązująca od 21 sierpnia 2019 roku. Opłata od wniosku o zabezpieczenie kontaktów powinna być uiszczona najpóźniej wraz ze złożeniem wniosku.
Umowa przybiera wówczas formę kontraktu, wspólnie wypracowanego przez dziecko, bądź grupę dzieci oraz terapeutę. Jest ona spisem zasad obowiązujących na wszystkich zajęciach, a także poza nimi. Wszystkie wyszczególnione reguły zarówno dzieci, jak i pedagog, przyjmują jako zapewnienie owocnej pracy, dobrej zabawy i mile spędzonego czasu. Co warto zawrzeć w kontrakcie 1. Imiona i nazwiska uczestników terapii; 2. Zobowiązania terapeuty do: realizowania wskazań zawartych w opinii Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, prowadzenia zajęć korekcyjno-kompensacyjnych w sposób ciekawy, również zabawowy, zadawania pracy domowej oraz udzielania porad, co do jej wykonania, wskazywania materiałów do wykorzystania na zajęciach, dostarczania informacji o innych przydatnych środkach dla osób dyslektycznych (wydawnictwa, programy komputerowe, strony internetowe, różnorodne pomoce dydaktyczne itp.), wspierania dzieci w kontaktach z Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną, przypominania o obowiązku aktualizacji opinii Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej oraz o innych formalnościach, spotykania się z rodzicami dzieci, utrzymywania stałego kontaktu z wychowawcą, nauczycielami przedmiotowymi, opracowywania z nimi planu pokonywania trudności dzieci na lekcjach, niesienia dzieciom różnorodnej pomocy specjalistycznej, wspierania dzieci w sytuacjach trudnych, zachowania tajemnicy zawodowej i grupowej, bycia wyrozumiałym wobec trudności dzieci, motywowania dzieci do systematycznej pracy, zauważania sukcesów dzieci, udzielania im pochwał oraz nagród, ukazywania mocnych stron dzieci, okazywania dzieciom szacunku, bycia tolerancyjnym, szczerym, przyjaznym. 3. Zobowiązania dziecka (dzieci) do: realizowania wskazań zawartych w opinii Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, uczestnictwa we wszystkich prowadzonych zajęciach korekcyjno-kompensacyjnych, systematycznej pracy domowej, według wskazań terapeuty, gromadzenia materiałów pracy na zajęciach i w domu, przedstawienia ich przy kolejnej wizycie w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, rzetelnego uczestnictwa w badaniach wyznaczonych przez Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną, zaangażowania w pracę i zabawę na zajęciach i w domu, proszenia innych o pomoc w sytuacjach trudnych, niesienia innym pomocy (ale nie wyręczania innych w wykonywaniu zadań), zwracania się do innych w przyjemny dla nich sposób (po imieniu, bądź ulubionym przydomku itp.), zachowania tajemnicy grupowej, okazywania innym szacunku, bycia tolerancyjnym, szczerym, przyjaznym. 4. Własnoręczne podpisy wszystkich uczestników terapii. Faktyczna realizacja wszystkich zapisanych punktów kontraktu zapewnia uczestnikom zajęć poczucie bezpieczeństwa – bazową potrzebę terapeutyczną. Koniecznym jest więc, przyjęcie przez dzieci zatwierdzonego wspólnie kontraktu jako wielce dla nich ważnego i niepodważalnego. Zobacz także: Oferta Poradni Psychologiczno - Pedagogicznej
b5arys.